Papier gładziowy bardziej niż masę szpachlową przypomina tapetę. Jego aplikacja jest prosta, a co najważniejsze – higieniczna. Źródło: Budowlańcy Londyn
A gdyby tak, zamiast nakładać, wyrównywać i szlifować gładź, użyć masy szpachlowej w… rolce?
Choć papier gładziowy dostępny jest na naszym rynku od dawna, w handlu detalicznym wciąż jest raczej ciekawostką niż poważnym konkurentem dla klasycznej masy szpachlowej. A szkoda, bo w przeciwieństwie do niej nie wymaga wyrównywania ani szlifowania, znacznie ograniczając pylenie w trakcie remontu. Nakłada się go jak tapetę, przymocowując do ściany typowym klejem do tapet lub – w przypadku papieru wzmacnianego – klejem polimerowym. I gotowe! Teraz – podobnie jak zwykłą gładź – można go powlec farbą wykończeniową o dowolnie wybranym kolorze, wykończeniu i fakturze.
Co to jest papier gładziowy?
Papier gładziowy to nic innego jak celulozowa tapeta o bardzo gładkiej powierzchni sprzedawana w rolkach. Można ją z powodzeniem nakładać zarówno na ściany, jak i na sufity – wzmacnia i wygładza powlekane powierzchnie, przygotowując je do malowania, a nawet tapetowania. W pierwszym przypadku musimy jedynie pamiętać, aby naklejać papier pionowo. Dzięki temu unikniemy powstawania widocznych „przejść” farby na granicy poszczególnych pasów. Przy tapetowaniu kierunek nie ma większego znaczenia.
Jak dobrać grubość papieru?
Dostępne w sprzedaży rolki standardowego papieru gładziowego mają szerokość 56 cm i długość 10, 20 lub 40 m. Szacuje się, że 10 m papieru wystarczy do wyklejenia niecałych 6 m2 powierzchni. Tym, na co należy zwrócić szczególną uwagę przy jego wyborze, jest grubość, która zwykle wynosi 1000, 1200, 1400 lub 1700. Pierwsze dwa warianty stosujemy do podłoży gładkich i stabilnych, zaś grubości 1400 i 1700 – do powierzchni nierównych, spękanych lub chropowatych. Dobór odpowiedniej grubości arkuszy ma szczególnie istotne znaczenie przy malowaniu – w przeciwieństwie do tapety na powlekanych farbą powierzchniach widoczna będzie każda nierówność, zwłaszcza w przypadku farb o wyższym połysku.
A może supermocny?
Oprócz tradycyjnych papierów gładziowych na rynku dostępne są także wersje supermocne – również wykonane z celulozy, ale wzmacniane włóknami tekstylnymi. Nakłada się je na powierzchnie bardzo zniszczone i/lub narażone na podwyższoną wilgotność, w tym podłoża betonowe i płyty drewnopochodne. Papiery tego typu dostępne są w trzech szerokościach: 55, 75 i 100 cm oraz dwóch długościach – 10 lub 20 m. Są sporo droższe od swoich konwencjonalnych kuzynów, ale zapewniają świetne wyniki tam, gdzie klasyczny papier czy masa szpachlowa w płynie sobie nie poradzą.
Komentarze (1)