• Reklama
    A1 - kabe

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-05.2024 Bogumiła

    Raport

    Wydanie nr: 3(131)/2021

    Artykuły branżowe

    Raport

    ponad rok temu  24.06.2021, ~ Administrator,   Czas czytania 6 minut

    Znakiem rozpoznawczym rynku farb i lakierów są fuzje i przejęcia, nieraz o spektakularnym charakterze.

    Znakiem rozpoznawczym rynku farb i lakierów są fuzje i przejęcia, nieraz o spektakularnym charakterze.

    Strona 2 z 2

    „Wielka trójka” bez zmian
    O ile przyczyny fuzji i przejęć na rynku farb i lakierów zbytnio nie różnią się od tych leżących u podstaw podobnych przedsięwzięć w innych sektorach globalnej gospodarki, o tyle same fuzje i przejęcia mają już określoną specyfikę wynikającą w dużej mierze z faktu, że rynek ten zawsze był silnie związany z klientem końcowym – czy to przemysłowym, czy komercyjnym. A ponieważ klient ten szybko przywiązuje się do danej marki, zarówno przejmujący, jak i przejmowani robią wszystko, aby zmiana właściciela jego ulubionego produktu jak najmniej go dotknęła, a najlepiej – w ogóle przeszła niezauważona. W efekcie, o ile właściciele marek zmieniają się dosyć regularnie, o tyle same marki przez dziesięciolecia pozostają niezmienne. Najlepszym przykładem niech będzie wspomniany już Wattyl, który najpierw w 2010 r. został wykupiony przez amerykański Valspar, w 2017 r. razem ze swoim właścicielem trafił pod skrzydła Sherwin-Williams, a z początkiem bieżącego roku przeszedł na własność firmy Hempel – wciąż jednak pod znaną w całej Australii i Nowej Zelandii marką Wattyl. Spore zdziwienie może także budzić historia marki Dulux, która początkowo należała do Imperial Chemical Industries (ICI), aby w 2008 r. wraz z całą firmą trafić pod skrzydła AkzoNobel. Nie przeszkadza to jednak PPG sprzedawać ją w Stanach Zjednoczonych pod własnym szyldem.

    Rywalizacja między tymi dwoma gigantami prędko się zresztą nie zakończy. Na rynku farb i lakierów żelazna dewiza brzmi bowiem: przejmuj albo spadaj w rankingu. I rzeczywiście: według analiz magazynu JPCL w 2010 r. na pierwszym miejscu wśród największych firm na świecie plasował się AkzoNobel, ale już 10 lat później jego miejsce zajęło PPG, a Holendrzy spadli aż na trzecią pozycję – za firmą Sherwin-Williams, wraz z którą tworzą niezmiennie „wielką trójkę” globalnych producentów farb i lakierów. W latach 2013-2014 aktywność PPG na polu fuzji i przejęć mocno bowiem wzrosła: amerykański koncern najpierw przejął cały dział farb i lakierów architektonicznych AkzoNobel w Ameryce Północnej, a następnie firmę Comex – wiodącego producenta farb na rynek meksykański. Te i wiele mniejszych przejęć na tyle wzmocniły jego pozycję, że trzy lata później zdecydował się wytoczyć wojnę bezpośrednio AkzoNobel. Jak zakończyła się ta batalia, wiemy już z opisu powyżej.
    Oprócz AkzoNobel, PPG i Sherwin-Williams w rywalizacji o miejsce w rankingu największych producentów uczestniczą jeszcze niemiecki BASF Coatings oraz japońskie Nippon Paint Holdings i Kasai Paints. Pozostałe pozycje stale się zmieniają (patrz: ramka), co najlepiej świadczy o dynamice rynku: weźmy za przykład ICI Paints, obecne w zestawieniu z 2010 r., aby chwilę potem zostać włączone w struktury AkzoNobel czy Valspar, który w 2010 r. zajmował 7. pozycję w rankingu, a 7 lat później należał już do Sherwin-Williams. 
    Jak wobec tak dużej dynamiki wyglądać będzie owo zestawienie za kolejną dekadę? Nie trzeba być jasnowidzem, aby stwierdzić, że na pierwszych trzech pozycjach zapewne niewiele się zmieni. Kolejnych zaś nikt nie jest w stanie przewidzieć.           


    Najwięksi producenci farb i lakierów w 2020 r.

    Marki należące do AkzoNobel obecne na polskim rynku.

    Agata Świderska
    agata.swiderska@lakiernictwo.net

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...

    WYDANIE 3(131)/2021

    Reklama
    C1 - Farby dekoracyjne