Wywiady

– Czy może Pani opisać kilka innowacji wprowadzonych przez Emptmeyer na rynek w ostatnich latach? 
– Mój ulubiony produkt wymyślony przez Emptmeyer to system stelaży z profili pierwotnie zaprojektowany do systemu profili firmy Schüco będącej naszym cennym partnerem. Jest to naprawdę mocny, prosty i trwały stelaż zapewniający idealną elastyczność do wieszania profili poziomych i wsunięcia w wąskie otwory profili.
Jestem też wielką fanką maskowania magnetycznego. Jeśli mamy na przykład rurę i musimy zakryć jej wnętrze, aby nałożyć kolor tylko na zewnątrz, użycie naklejek zajmie za dużo czasu. Poza tym w przypadku dokładnego maskowania męskie ręce cierpią. Magnetyczne etykiety są bardzo wydajne i elastyczne, a dodatkowo są to materiały wielokrotnego użytku. 

– Jak ważny jest system maskowania przy aktualnych procesach malowania? 
– Bardzo ważny. Lean production Industry 4.0 to tylko słowa kluczowe, pokazujące nasz dynamiczny rozwój. Zautomatyzowane procesy powlekania powierzchni będą wymagać nowych rozwiązań do maskowania, projektowanych także przez klientów. 
Eksperymentujemy z drukiem 3D i jesteśmy pewni, że będziemy intensywnie pracować z tą technologią. 
Staramy się zachęcać naszych klientów do indywidualnych rozwiązań do maskowania. W przypadku powtarzających się komponentów dobrze jest opracować idealną silikonową kształtkę do maskowania. Obecnie możemy zapewnić cały proces wykonania, zarządzanie projektem i 10 prototypów zaledwie za kilkaset euro. Indywidualne rozwiązanie do maskowania nie jest już drogą inwestycją. Koszty produktu końcowego różnią się w zależności od wielkości, objętości i ilości.          

Grzegorz Petka
redakcja@lakiernictwo.net