• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Lakiernictwo Ciekłe

    Wydanie nr: 3(131)/2021

    Artykuły branżowe

    Antykorozja

    Lakiernictwo Ciekłe

    ponad rok temu  16.07.2021, ~ Administrator,   Czas czytania 7 minut

    Fot. 1. Ślady palców, a nawet całej dłoni są na ogół widoczne już po kilku godzinach.

    Fot. 1. Ślady palców, a nawet całej dłoni są na ogół widoczne już po kilku godzinach.

    Strona 1 z 4

    I ich wpływ na jakość powłok

    Istnieje cały zestaw zasad i metod postępowania podczas procesu malowania. Nie wszystkie zalecenia ujęte są w normach lub kartach technicznych produktów, bywa też, że malarze i nadzór skupia się na podstawowych elementach procesu, zapominając o drobiazgach, które z pozoru mało istotne, bywają przyczyną powstawania reklamacji. Obok omawiamy kilka typowych przykładów takich zaniedbań.

    Czyste ręce
    Dość często w czasie nadzorów lub wizyt inspektorskich zdarzają się takie sytuacje. Dyrektor, szef kontroli jakości lub kierownik malarni prowadzi inspektora do śrutowni w celu oceny przygotowania powierzchni, opiera dłoń o dopiero co oczyszczoną stal i mówi: „Proszę, jak pięknie śrutujemy, chyba nie ma pan uwag!” Problem polega na tym, że dotknięcie nieosłoniętą dłonią stali kwalifikuje ją do ponownego czyszczenia. Bywa, że konstrukcja czyszczona jest w nocy lub nawet poprzedniego dnia, a na jej powierzchni widocznych jest kilka czy kilkanaście śladów po dotykaniu (fot. 1). Inspektor powinien taki element skierować do ponownego czyszczenia. Pół biedy, jak jest to niewielki element, ale bywa, że jest to duży dźwigar dachowy czy nawet przęsło mostu. Nagminnie zdarza się dotykanie konstrukcji po śrutowaniu i dotyczy to nie tylko małych wytwórni. Niestety, malarze i pracownicy nadzoru w większości polskich firm nie mają nawyku zakładania czystych rękawiczek do kontaktu z czystą powierzchnią.

    Nawet czyste ręce pokryte są cienką warstewką tłuszczu i soli. Używajmy czystych rękawic do kontaktu z powierzchnią przygotowaną do malowania. Jeżeli z jakiegoś powodu musimy dotknąć takiej powierzchni, to tylko grzbietem dłoni. Jest tam znacznie mniej tłuszczu i potu niż na opuszkach palców.

    Właściwa kolejność prac związanych z przygotowaniem powierzchni
    Podstawowe prace związane z przygotowaniem powierzchni do malowania to tzw. obróbka strumieniowo-ścierna oraz likwidacja wad stali i wad powierzchni spowodowanych obróbką. Ten zestaw czynności jest na ogół poprawny, jeżeli używamy ścierniw jednorazowego użytku. W przypadku oczyszczarek, w których ścierniwo używane jest wielokrotnie w zamkniętym obiegu, a szczególnie oczyszczarek przelotowych, wskazane jest przed obróbką strumieniowo-ścierną umycie stali w celu pozbycia się zatłuszczeń. Bywa, że proces technologiczny wymaga wielokrotnego mycia. Weźmy taki przykład: musimy pomalować odlewy stalowe, które wymagają złożonej obróbki. Część powierzchni będzie frezowana w celu uzyskania płaszczyzn styków, będą wykonane otwory, część z nich będzie gwintowana. Te miejsca w czasie obróbki strumieniowo-ściernej uległyby uszkodzeniu, a na dodatek są tak usytuowane, że nie da się ich poprawnie osłonić na czas obróbki strumieniowo-ściernej. Osłony podczas obróbki mogą łatwo ulec uszkodzeniu, w konsekwencji doprowadzić do uszkodzeń obrobionych wcześniej powierzchni. Rozwiązaniem w takim przypadku mogą być tzw. grunty warsztatowe, specjalne farby, które nakłada się w cienkiej ok. 20 µm warstwie na czas prac warsztatowych. Technologia malowania takiego odlewu powinna być następująca:

    1. Mycie wstępne w celu usunięcia zatłuszczeń (fot. 2);
    2. Obróbka strumieniowo-ścierna;
    3. Prace hałerskie w celu usunięcia wad odlewu;
    4. Naniesienie gruntu warsztatowego;
    5. Obróbka warsztatowa (spawanie, frezowanie gwintowanie itp.);
    6. Drugi etap prac hałerskich, mający na celu usunięcie ewentualnych wad powstałych w czasie obróbki warsztatowej, np. usunięcie rozbryzgów spawalniczych;
    7. Mycie w rozpuszczalnikach lub wodą ze środkiem myjącym zawierającym inhibitory korozji;
    8. Suszenie;
    9. Osłonięcie tych elementów, które nie będą malowane;
    10. Malowanie.

    GALERIA ZDJĘĆ

    Fot. 2. Mycie odlewu w celu usunięcia zatłuszczeń.
    Fot. 3. Na utwardzonej krawędzi nie widać śladów obróbki strumieniowo-ściernej.
    Fot. 4a. Zdjęcie wykonane po odmuchiwaniu. To, że drobinki pyłu wydają się ogromne, to przekłamanie optyczne. 0 minut
    Fot. 4b. Zdjęcie wykonane po odmuchiwaniu. To, że drobinki pyłu wydają się ogromne, to przekłamanie optyczne. 3 minuty
    Fot. 4c. Zdjęcie wykonane po odmuchiwaniu. To, że drobinki pyłu wydają się ogromne, to przekłamanie optyczne. 5 minuty
    Fot. 5. Mimo że w malarni jest dość ciepło (+17,4°C) i sucho (57%), to element jest na tyle zimny, że wilgoć się na nim wyrosi.
    Fot. 6. Tego typu nagrzewnice nie powinny być używane w pobliżu malarni i suszarni.
    Fot. 7. Ta wada ujawniła się po paru miesiącach, kiedy ścianka nagrzała się mocniej w upalny dzień. Przyczyną był nieoryginalny rozcieńczalnik.
    Fot. 8. Farbą o takiej temperaturze łatwo malować się nie będzie.
    Fot. 9. Tak „obrośnięty farbą” ssak pompy wskazuje, że w tej firmie nie dba się o sprzęt.
    Fot. 10. Pole odkładcze.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...

    WYDANIE 3(131)/2021

    Reklama
    C1 - Farby dekoracyjne