Obecnie w nowej lakierni malowane są modele Audi A4 i A5. W przyszłości dołączą do nich Audi A3 i Q2.
Audi uruchomiło w swojej fabryce w Ingolstadt (Niemcy) nową lakiernię powłok zewnętrznych. Na trzech piętrach będzie tam lakierowanych 900 karoserii dziennie. Dzięki wyjątkowo przyjaznym dla środowiska rozwiązaniom, nowoczesne urządzenia aplikacyjne oszczędzają surowce, a ergonomicznie zaprojektowane stanowiska pracy odciążają pracowników.
Prof. dr Hubert Waltl, członek zarządu Audi AG ds. produkcji, razem z dyrektorem fabryki Albertem Mayerem i przewodniczącym Rady Zakładowej Peterem Moschem, uruchomili nowy wydział zajmujący całą halę o powierzchni
12 000 metrów kwadratowych. W lakierni zatrudnionych jest blisko 200 pracowników na trzech zmianach. Podczas aplikacji lakieru, pracownicy wspierani są przez 54 roboty lakierujące, 36 robotów manewrowych i osiem czyszczących. Budowę hali o długości 324 m, szerokości 36 m i wysokości 32 m rozpoczęto w kwietniu 2014 r. W marcu 2015 r. rozpoczął się montaż maszyn, a w lipcu tego samego roku świętowano zawieszenie wiechy. Wiosną 2016 r.,
po dwóch latach budowy, wydział rozpoczął funkcjonowanie. Aktualnie lakierowanych jest tu 650 karoserii dziennie. Maksymalna wydajność, około 900 karoserii dziennie, ma być osiągnięta pod koniec roku. Obecnie przez proces lakierowania w nowej lakierni powłok zewnętrznych przechodzą modele Audi A4 i A5. W przyszłości dołączą do nich Audi A3 i Q2.
– Członkowie Rady Zakładowej lobbowali w sprawie budowy tej lakierni – dodaje Peter Mosch. – Jest ona inwestycją w przyszłość naszego zakładu oraz dowodem na zaangażowanie koncernu w swą główną fabrykę w Ingolstadt.
Ponadto, w opinii przewodniczącego Rady Zakładowej Audi AG, ergonomia stanowisk pracy w nowej lakierni jasno wskazuje, że postęp techniczny i przyjazne ludziom warunki pracy nie wykluczają się.
Wraz z nową linią do lakierowania powłok zewnętrznych, do Audi wkracza również najnowocześniejsza technika lakiernicza. Zrobotyzowane urządzenia do aplikacji lakieru oraz elektrostatyczne, rotacyjne i bardzo szybkie pistolety lakiernicze w pełni automatycznie przeprowadzają cały proces. Nowa metoda lakiernicza, tzw. bell-bell, jest bardzo wydajna, ponieważ lakier nakładany jest w niej wyłącznie elektrostatycznie. W połączeniu z suchą separacją, metoda ta jest bardzo przyjazna dla środowiska. Na jedno lakierowane auto przypada pięć procent mniej odpadów np. szlamu lakierniczego.
Cały proces lakierowania powierzchni jednego egzemplarza Audi trwa około trzech godzin. Samochód przechodzi przez trzy stanowiska: nanoszenie podkładu, lakieru podstawowego oraz lakieru bezbarwnego. Po każdym z tych etapów, lakierowane karoserie przechodzą przez suszarnię. Również tam zachowywana jest wysoka wydajność energetyczna. Ilość energii niezbędnej do utrzymania stałej temperatury w komorze suszarni jest optymalnie dopasowywana do ilości suszonych karoserii. Dysze suszarek z gorącym powietrzem są skierowane dokładnie na karoserie.
Nowa linia lakierowania powłok jest też kolejnym elementem osieciowanej, inteligentnej fabryki przyszłości – Smart Factory. Na przykład robot Big-Data mierzy grubość lakieru na karoserii w ponad 100 punktach pomiarowych. Pracownicy wykorzystują uzyskiwane w ten sposób dane jakościowe do porównań z istniejącymi wytycznymi. To porównanie pomaga zapobiegać możliwym błędom produkcyjnym. Cały proces odbywa się w oparciu o elektroniczną kontrolę jakości. Używa się w nim funkcjonujących niczym tablety dotykowych ekranów, które dostarczają pracownikom dane pozyskane w obszarach bezpośrednim i pośrednim.
Wszystkie działy uczestniczące w procesie produkcji, połączone ze sobą, mogą w ten sposób pracować z najbardziej aktualnymi danymi.
Audi kładzie duży nacisk na ergonomię stanowiska pracy. Przykładowo, regulowane na wysokość platformy w nowej lakierni zapewniają optymalne środowisko pracy. Urządzenia pomocnicze, np. podnośniki maski i klapy bagażnika, wspomagają pracowników podczas pracy. Nowa jest również ruchoma taśma poruszająca się wraz z pracownikami, gdy ci pracują bezpośrednio przy karoseriach. Zamiast zainstalowanych na stałe stanowisk z narzędziami, takie przyrządy, jak polerka i pasta polerująca są zawsze w zasięgu ręki, na ręcznym wózku, który pracownicy mają obok siebie.
Volkswagen Group Polska sp. z o.o.
Komentarze (0)