• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-05.2024 Bogumiła

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 6(68)/2010

    Artykuły branżowe

    Galwanotechnika

    Przygotowanie Powierzchni

    ponad rok temu  01.11.2010, ~ Administrator,   Czas czytania 9 minut

    Strona 1 z 4

    Galwanizowanie aluminium - galwanizacja wstępna

    Lubimy ładnie wykonane detale, podoba się nam zwłaszcza precyzja wykończenia, gdy wszystkie szczegóły są wyraźnie zarysowane. Gdy coś oglądamy, najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Materiał z jakiego to wykonane jest istotny, ale dopiero gdy dany gadżet-część trafi do ręki. Wówczas jesteśmy mocno zdziwieni czując, że detal wygląda bardzo solidnie, jest ładnie pochromowany a jednocześnie bardzo lekki, ponieważ został wykonany z aluminium (glinu) lub stopu aluminium.


    Z drugiej strony, często mamy takie wymagania technologiczne, że materiałem podstawowym jest aluminium, np. w lotnictwie. Szczególnie aluminium stwarza problemy podczas galwanizacji – ze względu na swoje właściwość chemiczne. Glin bardzo łatwo się utlenia na powietrzu. Pokrywa się szczelną warstwą odpornego chemicznie tlenku glinu. Warstwa ta zabezpiecza powierzchnię detalu przed dalszym utlenianiem, stąd wrażenie dużej odporności korozyjnej. Niestety, tylko wrażenie, niewielkie ilości kwaśnych substancji i powłoka ulega uszkodzeniu. Dobrze to widać na felgach samochodowych wykonanych z aluminium. Wystarczy niewielkie uszkodzenie powłoki lakieru proszkowego a zimą sól z naszych dróg powoduje powstawanie ognisk korozji. Jednym ze znanych sposobów zabezpieczania aluminium, a jednocześnie podnoszenia jego walorów estetycznych i mechanicznych jest pokrywanie go metalicznymi powłokami. Jak wspomniałem, aluminium ze względu na swoje właściwości, jest aktywnym chemicznie metalem i ze względu na to, że łatwo na powietrzu pokrywa się tlenkiem glinu, jest trudne w obróbce galwanicznej, której celem jest nałożenie innej warstwy metalicznej. Na co dzień praktycznie mamy dwa sposoby nałożenia innej warstwy metalicznej: metodą chemiczną lub elektrolityczną. Metoda chemiczna jest bardzo dobra z jednego zasadniczego powodu-powłokę metaliczną możemy nałożyć w każdym miejscu, gdzie dojdzie roztwór kąpieli. Powszechnie jest stosowane do obróbki aluminium niklowanie chemiczne. W wyniku tego procesu otrzymujemy jednolite powłoki niklowe na całej powierzchni detalu. Tym sposobem można pokrywać, np. profile aluminiowe. Warstwa niklu daje się osadzić w zagłębieniach i miejscach, strefach zamkniętych, byleby był dostęp roztworu niklującego. Obróbka elektrolityczna stwarza większe problemy. Często różnice we wgłębności poszczególnych kąpieli galwanicznych powodują braki przyczepności. Na fot. 1 jest widoczna wada powłoki niklowej w profilu aluminiowym spowodowana brakiem przyczepności powłoki niklowej do podłoża. Przyczyną jest różnica wgłębności podwarstwy, która została nałożona jako pierwsza. Kąpiele do niklu błyszczącego metodą elektrolityczną mają stosunkowo dużą wgłębność. W tym przypadku, by otrzymać dobrą przyczepność nawet w zagłębieniach, detal powinien zostać pokryty wstępnie niklem chemicznym a następnie bez obawy można nakładać inne powłoki, zależnie od potrzeb: miedź, nikiel błyszczący czy chrom. Nakładanie powłok chemicznych niklu chemicznego ma też inną zaletę niż dużą wgłębność czy odporność chemiczną. Ze względu, że jest to reakcja autokatalityczna czyli, po nałożeniu się pierwszej monoatomowej warstwy niklu, otrzymany nikiel jest katalizatorem podczas nakładania się kolejnej warstwy. W efekcie niklowania chemicznego otrzymujemy, jak wspomniałem, warstwy równomierne bez narostów na krawędziach. Ważne jest to, gdy np. detale aluminiowe będą współpracowały z innymi częściami mechanicznymi i istotnym elementem jest by „nie pogubić wymiarów”.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...

    WYDANIE 6(68)/2010

    Reklama
    C1 - Farby dekoracyjne