• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2023 Julian

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-05.2024 Bogumiła

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 5(79)/2012

    Artykuły branżowe

    Antykorozja

    Normy/Prawo

    ponad rok temu  01.09.2012, ~ Administrator,   Czas czytania 7 minut

    Strona 2 z 3

    Już pierwsza operacja - chłodzenie wstępne spalin surowych z równoczesnym podgrzewaniem gazów oczyszczonych przed skierowaniem ich do komina (poz. 1, patrz schemat) - wymaga realizowana między nimi wymiany ciepła w zakresie 180-140°C (chłodzenie) i 60-80°C (podgrzewanie w celu uzyskania właściwego ciągu kominowego z równoczesnym wyeliminowaniem kondensacji pary wodnej w przewodzie kominowym). Zależnie od konstrukcji wymiennika do ochrony jego powierzchni stosowane są natryskiwane powłoki winyloestrowe z mineralnym wypełniaczem płatkowym, lokalnie wzmacniane laminatem poliestrowo-szklanym (wymienniki mechaniczne z rotacyjnym elementem ciepłowymiennym), albo wykładziny teflonowe w coraz bardziej powszechnych wymiennikach wodno-rurkowych lub "krzyżowych" z membranową wymianą ciepła między strumieniami chłodzonego, surowego, gorącego gazu wlotowego i podgrzewanym, odsiarczonym gazem wylotowym. O ile stosowane w tym węźle żywice i laminaty nie wychodzą poza zasięg "antykorozyjnej klasyki", to teflon jest bardzo nowatorskim rozwiązaniem, tym bardziej, że wnętrze wymienników zawiera liczne elementy konstrukcyjne wymagające specjalnych przejść i chwytów montażowych. Nawiasem - ze względu na obecność resztkowych popiołów w gazach surowych po odpylaniu elektrostatycznym zarzucono bardzo ciekawą koncepcję "schładzania-podgrzewania" z zastosowaniem rur cieplnych. To istne "perpetum mobile" nie znalazło sposobu ochrony przed korozją przy równoczesnym zapewnieniu subtelnej równowagi termodynamicznej zakłócanej strumieniami wody używanej do spłukiwania gromadzącego się na powierzchniach rur popiołu.


    Niezależnie od konstrukcji węzła schładzająco-podgrzewającego obrobione w nim spaliny surowe przechodzą do "serca IOS", czyli absorbera zanieczyszczeń siarkowych (poz. 2) będącą w istocie ogromną deszczownią o przeciętnej wysokości 60 i średnicy 20 metrów z kilkoma (przeważnie - pięcioma) poziomami rur i dysz zraszających rozmieszczonych powyżej króćca wlotu gazów. W zdecydowanej ilości przypadków wnętrza absorberów są wykładane samowulkanizującą gumą bromobutylową o grubościach 4-8 mm, zmieniającymi się w zależności od stref obciążeń - głównie erozyjnych, powodowanych cyrkulacją zawiesiny wapienno-gipsowej. Trzeba przyznać, że zagrożenie typu ataku chemicznego na wykładzinę w absorberach jest znikome. Obserwacje nawet piętnastoletnich powłok gumowych wskazują - poza dnami narażonymi na spadające, ciężkie narosty gipsowe, strefą wylotu gazów obciążoną mieszanką parowo-tlenową oraz króćcami wlotowymi przenoszącymi szoki termiczne - na zdecydowaną przydatność gumy jako materiału ochronnego. Dlatego też jako ciekawostkę techniczną należy traktować rozwiązania polegające na budowaniu absorberów ze stali szlachetnych w całości lub w górnej, deszczowej części, z dolną - będącą zbiornikiem cieczy absorbującej - wykonywaną ze stali węglowej i powlekanej żywicami chemoodpornymi na bazie winyloestrów lub homopolimerycznie sieciowanych hybryd siloksanowo-oksiranowych.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...