• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 2(76)/2012

    Artykuły branżowe

    Normy/Prawo

    Lakiernictwo Ciekłe

    ponad rok temu  01.03.2012, ~ Administrator,   Czas czytania 22 minut

    Strona 3 z 11


    Mity, plotki i zabobony

    Rozpatrując kwestie „legalności lakierni” należy pamiętać a w zasadzie... zapomnieć o wszystkich mitach i plotkach jakie kiedykolwiek do nas dotarły na ten temat. Zapomnijmy więc o lakierach wodorozcieńczalnych jako o „złotym środku” na problemy ekologiczne i swobodę lokalizowania lakierni w okolicy domów jednorodzinnych i osiedli mieszkaniowych, zapomnijmy o bezwzględnym i bezwarunkowym wymogu stosowania takich lakierów w naprawach samochodów. Zapomnijmy o specjalnych filtrach węglowych i innych supersystemach zmniejszających emisję, bo nie mają one znaczenia przy realizacji procedur legalizacyjnych lakierni i jej zgodnego z prawem funkcjonowania czy dopuszczenia do użytkowania. Zapomnijmy o kabinie lakierniczej jako niezbędnym wyposażeniu, bez którego lakiernia nie może normalnie funkcjonować. O bezwarunkowo montowanej instalacji oświetlenia w wersji przeciwwybuchowej i wentylatorach w standardzie Ex zgodnych z wymogami Atex. Nie usprawiedliwiajmy się tym, że lakiernia jest mała, bo jej rozmiary i przerób w zakresie legalności funkcjonowania w zgodzie z obowiązującymi przepisami nie mają tu większego znaczenia. Zapomnijmy także o tzw. strefach przemysłowych lub mieszkaniowych, gdy rozważamy kwestię lokalizacji budynku czy organizacji malarni rozglądając się po okolicy i sąsiadujących obiektach, bo to co się nam wydaje, wcale nie musi mieć odzwierciedlenia w dokumentacji urzędowej. Zapomnijmy też o tym, że kabina lakiernicza to urządzenie technologiczne niezwiązane z gruntem o pow. mniejszej niż 35 mkw., co pozwala na jej ustawienie na zewnątrz bez żadnych pozwoleń na budowę. Tak jak i wskazane powyżej aspekty, również i to jest tylko „ludową opowieścią” przekręcaną w ciągu lat.


    Niestety, to wszystko to mity. To plotki, które przekręcając fakty i przechodząc z „ust do ust” obrosły w tzw. prawdę oczywistą, znaną ze słyszenia każdemu przedstawicielowi handlowemu w tej branży. Takie mity znane są też wielu inwestorom, którzy na ich podstawie podjęli decyzję o organizacji własnej lakierni, nie sprawdzając nigdzie jaka jest prawda. Jedni mieli już kłopoty, innych dopiero one czekają, bo kontrola każdej lakierni w gminie to obecnie już tylko kwestia czasu. Czasu w jakim urzędnicy terenowi gminy uporają się z innymi małymi i dużymi firmami w regionie. Tu ostatnim pokutującym mitem jest to, że nic się nie stanie, bo przecież przez wiele poprzednich lat można było prowadzić lakierowanie w garażach, budynkach gospodarczych, czy magazynach oddzielonych od reszty zakładu. Czasami nawet takie firmy przechodziły kontrole straży pożarnej lub sanepidu. Niestety, czasy samowolnego adaptowania obiektów na dowolne potrzeby już się skończyły. Nadszedł czas „kontroli kaskadowej” - procedury, w której stwierdzenie uchybień formalnych wykraczających poza zakres uprawnień urzędników kontrolujących firmę zmusza ich do powiadomienia o takich wadach odpowiedniej instytucji wszczynającej kolejną kontrolę.

    Tagi: Projekter,

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...

    WYDANIE 2(76)/2012

    Reklama
    C1 - Farby dekoracyjne