• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2023 Julian

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Artykuły branżowe

    Wydanie nr: 4(66)/2010

    Artykuły branżowe

    Normy/Prawo

    Lakiernictwo Ciekłe

    ponad rok temu  05.07.2016, ~ Administrator,   Czas czytania 16 minut

    Strona 5 z 7


    Co jednak z wymogami technologicznymi?

    Celem tej publikacji nie jest wykazanie, że kabina to urządzenie zbędne i drogie, a tylko wskazanie, że nie stanowi ona jedynej możliwości organizacji mokrej lakierni aplikacyjnej. Gdy aplikowany materiał rozcieńczany jest wodą, albo temperatura jego suszenia wymaga stałej kontroli, to najlepszym rozwiązaniem pozostaje wprowadzenie do lakierni... kabiny lakierniczo-suszarniczej. Ma ona swoje niewątpliwe zalety i to właśnie oparte o proces technologiczny oraz jego szczególne wymogi dotyczące materiałów wodorozcieńczalnych. Używanie jednak sformułowania „kabina do lakierów wodnych” jest dalece idącym skrótem myślowym. Suszenie powłoki materiału wodorozcieńczalnego prowadzące do całkowitego odparowania wody i alkoholu realizowane być może przez nadmuch powietrza lub ogrzanie powłoki. Zarówno nadmuch, jak i ogrzanie ma na celu przyspieszenie procesu.


    Nie są to wymogi absolutne, bo woda i lotne części tego materiału i tak wyparują samoistnie w dodatniej temperaturze. Problemem pozostaje jednak czas tego „parowania”. W materiałach rozpuszczalnikowych, zwanych potocznie „konwencjonalnymi”, proces parowania rozpuszczalnika jest już szybki i nie wymaga przyspieszania. Rozwiązania konstrukcyjne układu suszarniczego komory lakierniczej prowadzić mają do stworzenia użytkownikowi możliwości wysuszenia materiału wodorozcieńczalnego w tak samo krótkim czasie jak schnie materiał rozpuszczalnikowy. Wszystko po to, aby czas realizacji procesu przy użyciu materiałów konwencjonalnych i wodorozcieńczalnych był taki sam. Gdy materiały wodorozcieńczalne stawały się powszechne, większość producentów kabin lakierniczych uznała, że suszenie bazy wodnej realizować trzeba przez zwiększenie prędkości opadu powietrza w kabinie, pozostawiając ją po aplikacji materiału w fazie lakierowania z otwartymi przepustnicami. Wielu użytkowników posiada dziś proste kabiny lakiernicze rzekomo dostosowane do lakierów wodnych z nominalną zdolnością przesyłową wentylatorów na poziomie 28-30 tys. m3/h... i płaci za ich użytkowanie ogromne koszty. Inni stosują rozwiązania, których nie przewidział producent w układzie automatyki urządzenia przełączając ręcznie funkcje kabiny zaraz po aplikacji, cykl suszenia i ponownie ręcznie w cykl lakierowania, aby można było aplikować lakier bezbarwny. Gdy rozwiązania oparte wyłącznie o zwiększenie prędkości opadu powietrza w kabinie ujawniały swą wadę ekonomiczną, producenci urządzeń sięgnęli po bardziej zautomatyzowane i inteligentniejsze systemy sterowania zarówno przepływem powietrza, jak i układem grzewczym, np. SPRAYTRONIC.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...