 
										Ocynkowania z najszerszą wanną w Europie. W maju 2009 r. uroczyście otwarto nowy Zakład Ocynkowni Śląsk w Kluczborku, należący do Grupy Seppeler. Posiada on nowoczesną technologię do zabezpieczania antykorozyjnego elementów przestrzennych i jest wyposażony w wannę o szerokości 3 metrów, długości 12,5 m i głębokości 3,4 m. Dzięki temu można cynkować takie elementy jak kontenery, słupy, wieże i inne o ciężarze własnym do 15 ton.
Naturalna korozja przede wszystkim nie oszczędza sprawdzonych materiałów konstrukcyjnych takich jak stal. Korozji można oczywiście zapobiegać za pomocą różnych metod. Jako szczególnie skuteczny, trwały i korzystny kosztowo środek zaradczy to – w przypadku pojedynczych części ze stali – właśnie ocynkowanie ogniowe.
Ocynkowanie ogniowe
W skrócie proces ten polega na zanurzaniu części stalowych w roztopionym, płynnym cynku. Cynk posiada permanentną temperaturę materiału do obróbki wynoszącą ok. 450 st. C. Materiał podlegający ocynkowaniu podgrzewa się do temperatury roztopionego cynku i poprzez wielostronną dyfuzję Zn-Fe w warstwie przypowierzchniowej stali tworzy się warstwa stopu: żelaza i cynku. Ponad warstwami stopu tworzy się – w zależności od rodzaju materiału – warstwa cynku czystego: jest to twarda, wolna od porów, dobrze przyczepiona powłoka metaliczna, która jest niezwykle odporna na zużycie i odporna na ścieranie. Dzięki swojej grubości na dłuższą metę zapewnia ona znakomitą ochronę antykorozyjną.Ocynkowanie ogniowe jest sprawdzoną, ekonomiczną i zarazem nowoczesną procedurą antykorozyjną.
Ocynkownia w Kluczborku, świadcząca usługi w zakresie ochrony antykorozyjnej, posiada, jak dotąd niespotykaną między Uralem i Atlantykiem, szerokość wanny cynkowniczej – 3 metry. Jest jedyną w Europie ocynkownią mającą możliwości cynkowania elementów o bardzo dużych gabarytach, takich jak wielkie konstrukcje stalowe dla budownictwa, maszty czy zbiorniki dla przemysłu, energetyki, rolnictwa i elementy infrastruktury drogowej./zo01.jpg)
Element mostu Hemer Kessel, OSK Ocynkownia Śląsk Kluczbork.
/zo02.jpg)
Lej zbiornika, OSK Ocynkownia Śląsk Kluczbork.
Zanim detal trafi do ostatniej wanny, gdzie odbywa się cynkowanie, przechodzi on przez proces chemicznego przygotowania powierzchni. Cały proces jest stale monitorowany. - Gwarantuje to nie tylko stałą powtarzalną jakość, ale i możliwość śledzenia kolejnych etapów procesu – mówi Zygmunt Tyla, kierownik działu sprzedaży w ocynkowni Kluczbork. - Oczywiście elementy muszą być odpowiednio przygotowane technicznie tak, by można je było cynkować ogniowo. Wymagane są otwory technologiczne, które umożliwiają swobodny przepływ cynku. Pracownicy ocynkowni chętnie służą doradztwem w tych sprawach. Bardzo ważna dla nas jest ochrona przyrody. Sam proces cynkowania jest ekologiczny, a dodatkowo zastosowaliśmy takie rozwiązania, które są przyjazne środowisku. Na przykład, wanna do cynkowania jest zaizolowana, podczas samego procesu zakrywana żaluzją, kierującą powstałe dymy do filtrów, a po jego zakończeniu przykrywana specjalną pokrywą, dzięki czemu oszczędzamy na energii potrzebnej do ogrzania cynku do temp. 450 st. C. Oferujemy także usługi w zakresie usuwania powłok cynkowych. Uzyskany w ten sposób cynk jest zbierany i ponownie wykorzystywany, również ulatujący kwas jest odzyskiwany z oparów i utylizowany. To samo dotyczy procesu płukania, kiedy to usuwane są pozostałości kwasu, dzięki czemu woda jest oczyszczana.
/zo03.jpg)
Lej silosu, OSK Ocynkownia Śląsk Kluczbork.
/zo04.jpg)
Zbiornik ciśnieniowy, OSK Ocynkownia Śląsk Kluczbork.
Thomas Schaath, dyrektor Ocynkowni Kluczbork wyjaśnia, że Grupa Seppeler jest obecna na polskim rynku od 2000 roku. Jako pierwsza powstała ocynkownia w Chrzanowie. Miała ona wówczas, z szerokością wanny 2,0 m, najszerszą i, z długością wanny 16,5 m, również i najdłuższą wannę Polsce. Jeżeli chodzi o długość wanny, to Chrzanów nadal nie ma sobie równych, natomiast z szeroką na 3,0 m wanną druga ocynkowania Grupy Seppeler w Kluczborku jest nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie wyjątkowa.
- Jestem przekonany, że najlepszą ochronę antykorozyjną zapewnia właśnie cynkowanie ogniowe – twierdzi T. Schaath, który w branży pracuje ponad 25 lat. - Nie ma lepszej, bardziej ekonomicznej i ekologicznej, licząc globalnie, metody zabezpieczania elementów stalowych przed korozją. Wystarczy tylko raz nanieść powłokę cynkową, by mieć spokój przez dziesięciolecia. Cynkowanie ogniowe chroni stal na podstawie długoletnich badań, nawet w środowisku wysoko uprzemysłowionym lub wysoko zasolonym przez bardzo długi okres, a w środowisku mniej agresywnym nawet przez 80 lat lub dłużej, na przykład na terenach przemysłu rolniczego. Dyrektor T. Schaath zwraca uwagę na to, że korozja pochłania rocznie ok. 4 proc. PKB, w przypadku każdego państwa (w przypadku Polski jest to ok. 53 mld PLN) są to ogromne kwoty, dlatego tak ważne są właściwe zabezpieczania antykorozyjne i stąd potrzeba m.in. edukacji architektów, projektantów, którzy już na etapie projektu powinni inwestorom zwracać uwagę na ten problem.
- Cynkowanie jest opłacalne nie tylko ze względów gospodarczych, ale i jest przyjazne środowisku – dodaje T. Schaath. - Cynk jest pierwiastkiem występującym naturalnie w przyrodzie, potrzebnym do życia. Z przeprowadzonych w ostatnich latach badań wynika, że emisja dwutlenku węgla CO2 do atmosfery podczas zabezpieczania antykorozyjnego jednej tony konstrukcji stalowej za pomocą cynkowania ogniowego jest do 140 kg mniejsza w stosunku do jakichkolwiek innych używanych systemów zabezpieczeń.
Warto pamiętać, że cynkowanie ogniowe przy długich czasach eksploatacji to najskuteczniejsza i najtańsza metoda zabezpieczenia konstrukcji stalowej przed korozją. Otrzymywane tą metodą powłoki są wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne i wykazują doskonałą przyczepność do podłoża.
Grzegorz Petka









 
										
									 
											
										 
											
										 
											
										 
											
										 
											
										 
								
