• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-05.2024 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 4(48)/2007

    Aktualności i przegląd rynku

    Przygotowanie Powierzchni

    ponad rok temu  01.07.2007, ~ Administrator,   Czas czytania 9 minut

    Strona 1 z 5

    Stosowanie TRI już jest zabronione – takie opinie często można usłyszeć podczas dyskusji na temat mycia przemysłowego. W niektórych gałęziach przemysłu TRI dalej można stosować, nic się nie zmieniło – to drugi skrajny mit dotyczący tej samej dziedziny. A prawda, jak zwykle, leży gdzieś pośrodku.

    TRI, czyli trójchloroetylen oraz PER, czyli czterochloroetylen – najpopularniejsze rozpuszczalniki służące do odtłuszczania są w dalszym ciągu dopuszczone do stosowania i to we wszystkich gałęziach przemysłu, ale zmieniło się i zmieni się jeszcze w tym roku bardzo wiele. Nie istnieje żaden przepis zabraniający stosowania tych związków w procesach przemysłowych, ale istnieją już obowiązujące oraz wkrótce wchodzące w życie regulacje prawne wyraźnie zaostrzające reżimy, do których użytkownicy takich rozpuszczalników muszą się dostosować. Wprawdzie w dyrektywie unijnej1) istnieje zapis, ażeby substancje lub odczynniki sklasyfikowane jako rakotwórcze, mutagenne lub toksyczne zostały zastąpione innymi, mniej szkodliwymi w stopniu możliwie najwyższym i w możliwie najkrótszym czasie2), ale jest to jedynie zalecenie o charakterze ogólnym. Charakter obligatoryjny natomiast ma już Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 20 grudnia 2005 r. w sprawie standardów emisyjnych z instalacji3), które stanowi kluczowy akt prawny zaimplementowanych do warunków polskich europejskich regulacji obowiązujących wszystkie państwa członkowskie. Zarówno dyrektywa, jak i rozporządzenie dotyczą emisji lotnych związków organicznych (TRI i PER spełniają kryteria określone w rozporządzeniu4)), a przede wszystkim dozwolonych poziomów tej emisji. Załącznik nr 7 do tego rozporządzenia określa wszystkie instalacje, których przepisy dotyczą, a w punkcie 10 zdefiniowany jest proces mycia przemysłowego5). Nie ma, zatem wątpliwości, że w świetle tych zapisów myjki przemysłowe, w których jako medium stosowane są węglowodory chlorowcopochodne (TRI i PER) muszą spełniać wymogi rozporządzenia. Można więc stosować te rozpuszczalniki, ale konieczne jest dotrzymanie określonych standardów emisyjnych, a w przypadku starych lub nawet nowych – niestety ciągle jeszcze oferowanych przez niektórych producentów – urządzeń nie jest to proste, żeby nie powiedzieć wręcz niemożliwe. Ograniczenie emisji to oczywiście nie tylko honorowy obowiązek obywatelski – Prawo ochrony środowiska7) określa karę w wysokości 10-krotnej wielkości jednostkowej stawki opłat6) za wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza i za przekroczenie warunków korzystania ze środowiska. Nie wystarczy jednak jednorazowe zapłacenie wymierzonej kary, czyli niejako „opłacenie prawa do użytkowania nieszczelnej instalacji” – ta sama ustawa mówi o tzw. karze biegnącej, czyli opłacie w tej samej wysokości nakładanej aż do czasu usunięcia przekroczenia8). Słusznym celem ustawodawcy jest, więc nie tylko przypomnienie o obowiązujących przepisach, ale przede wszystkim „wymuszenie” na przedsiębiorcy dostosowanie instalacji do wymogów europejskich.

    Komentarze (1)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    • ~ Allek 1 ponad rok temu W latach 60 tych w tri rozpuszczało się kolorowe plastiki. Tak otrzymanego lakieru używałem na plastyce w podstawówce. W 75 myło się pędzlem w otwartych wannach części maszyn do produkcji tlenu. Efekt: zęby cierpły i plątał się język.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji