Bezpośrednio do dysz Venturiego: kabiny natryskowe skonstruowano w taki sposób, że firma Bitzer może wykorzystać do ponownego lakierowania całość przetrysku lakierniczego (overspray).
Waży nawet do półtorej tony: sprężarka śrubowa opuszcza suszarnię lakieru nawierzchniowego.
Efekt nowoczesnego podejścia do lakierowania jest widoczny gołym okiem. Inżynierowie firmy EISENMANN optymalnie zmniejszyli obszar zajmowany przez nową linię lakierniczą, składającą się z trzech stref: przygotowania powierzchni do lakierowania, gruntowania i lakierowania końcowego. Wymiary nowej, kompaktowej lakierni to 50 m długości i 20 m szerokości. Duży udział w oszczędnym rozplanowaniu ma rozmieszczenie wszystkich trzech suszarek, z których każda nie jest jednak dłuższa niż 20 m. Obok suszarni do gruntowania i lakierowania końcowego, w procesie alternatywnym pracuje także suszarnia odpowiedzialna za usuwanie pozostałości wody po przygotowaniu powierzchni. W porównaniu do metody konwekcyjnej, wszystkie trzy suszarki charakteryzują się czasami suszenia krótszymi o 30 proc. Z jednej rzeczy inżynier Schönleben cieszy się jednak szczególnie: – Suszarki kondensacyjne charakteryzują się względnie niskimi kosztami produkcji. – To efekt niskiego zużycia energii przez urządzenia zaproponowane przez firmę EISENMANN – dodaje pan Hanschke.
W 2004 roku, przez instalację dostarczoną przez firmę EISENMANN, przeszło ponad 15.000 sprężarek śrubowych i 40.000 zbiorników ciśnieniowych produkowanych w sąsiednim zakładzie firmy Bitzer w Rottenburg-Hailfingen. Prawie 85 proc. części lakierowanych w Ergenzingen jest pokrywanych typowym dla agregatów chłodzących z Sindelfingen zielonym kolorem. Zanim system Power&Free przetransportuje ważące prawie półtorej tony wózki ze strefy przygotowania powierzchni i suszenia (usuwania) pozostałości wody w kierunku kabiny natryskowej, zatrzymują się one w strefie pośredniej. Służy ona do zabezpieczania powierzchni, które nie są przewidziane do lakierowania. Następnie części wędrują na stanowiska ręcznego gruntowania. Przyglądając się konstrukcji, wyglądowi i wyposażeniu takich samych kabin natryskowych do gruntowania i lakierowania ostatecznego, można zauważyć jedną różnicę. Pierwsza z nich posiada cztery przewody doprowadzające farbę i trzy razy więcej stanowisk do natrysku ręcznego niż jej „siostrzana” konstrukcja. Powodem takiego rozwiązania jest to, że kabina do gruntowania jest równocześnie kabiną do lakierowania farbami specjalnymi. Dodatkowo, do nieokreślonych kolorystycznie barw tworzących lakier podkładowy są dodawane w sposób ciągły kolory biały i czarny. – Wszystkie inne kolory z palety RAL można przygotować w bardzo krótkim czasie – zapewnia pan Schönleben. – Gdy tylko odpowiedni produkt pojawi się przed kabiną natryskową, w ciągu kilku sekund przewód zostanie przepłukany i przełączony na wymagany kolor.
Komentarze (0)