Aby całkowicie odmienić wygląd kuchni, nie trzeba przeprowadzać generalnego remontu. Wystarczy farba w modnym odcieniu.
Remont kuchni to z reguły trudne i długotrwałe przedsięwzięcie. Nowe szafki trzeba zwykle wykonać na wymiar, a następnie uzbroić się w cierpliwość – wymiana mebli, kafli na ścianach, a niekiedy i podłogi może bowiem potrwać. Dlatego wielu samozwańczych dekoratorów wnętrz pomija ten krok i zamiast stolarza wybiera farbę. Nowy kolor na szafkach, kaflach i panelach ściennych potrafi bowiem całkowicie odmienić wygląd kuchni – i to bez konieczności ponoszenia dużych nakładów finansowych.
Kolor wszędzie
Istnieje co najmniej kilka sposobów na pomalowanie kuchni tak, by całość tworzyła spójną kompozycję. Pierwszym jest pokrycie większej przestrzeni tym samym kolorem. Oznacza to, że farbą powlekamy nie tylko szafki – centralny punkt każdej kuchni, ale także kafle lub panele na ścianach. Najodważniejsi eksperymentują nawet z malowaniem podłogi. Jeśli chcemy podkreślić piękno dominującego odcienia, warto zestawić go z blatami w kontrastowym kolorze.
Wszystko w rodzinie
Zamiast jednolitego koloru możemy także postawić na barwy uzupełniające z tej samej palety, np. szafki pomalować na atramentowy błękit, a ściany powlec jaśniejszym, ale dopasowanym do całości ciemnoszarym odcieniem. Także i tutaj wzrok przyciągają kontrastowe blaty i wykończenia ścian, ale dzięki odpowiednio dobranym kolorom całość tworzy harmonijną, dobrze zgraną kompozycję.
Nie bój się kontrastów
Nieoczekiwane połączenia kolorów mają to do siebie, że ujawniają nietypowe piękno tam, gdzie spodziewamy się całkowitej kakofonii barw. Tak jest na przykład z kolorem atramentowego błękitu, który na tle przybrudzonego różu ścian nabiera oryginalnego, mocnego wyrazu. Tutaj rączki szafek i naturalny blat niewiele mają do powiedzenia – na pierwsze miejsce wysuwają się kontrasty, tworząc nieoczekiwane, acz spójne zestawienie.