Dobierz odpowiednią konfigurację
Producent pistoletów pakuje do pudełek urządzenie z jedną konkretnie dobraną głowicą i dyszą materiałową. Każdy nabywca sam więc decyduje do czego chce używać konkretnego modelu pistoletu i wybiera sobie odpowiednią konfigurację. Gorzej jak nie orientuje się w tych karkołomnych oznaczeniach i symbolach. Do tego każdy przedstawiciel konkretnego producenta twierdzi, że właśnie oferowany przez niego produkt to narzędzie, które dystansuje konkurentów. Gdy nawet uda się ustalić, że to producent X, a nie Y jest preferowany przy dokonywanym wyborze, to jeszcze wybrać trzeba konkretny model (nazwa, symbol), sposób doprowadzenia materiału (grawitacyjny, czy podciśnieniowy), rozmiar dyszy materiałowej i jej odpowiednie przeznaczenie, system wewnątrzkorpusowej redukcji ciśnienia (HVLP, LVLP) a nawet to jakich pojemników jednorazowych na materiał chcemy używać do naszego pistoletu (PPS, RPS), żeby dobrać odpowiednią redukcję. Okazuje się, że dobór odpowiedniego pistoletu dla lakiernika to zadanie trudne, bo wielu oferentów tych urządzeń doradzając swoim klientom popełnia przy tym poważne błędy. Zdecydowanie przewagę mają tu ci, którzy z gamy oferowanych produktów mogą praktycznie zaprezentować jak działa dany aparat w różnych konfiguracjach. Znacznie gorzej jest, gdy pistolet kupowany jest prosto z półki sklepowej w oparciu o opinię wydaną przez innego zadowolonego użytkownika w lakierni. Najgorsze w tym jest jednak to, że żaden ze sprzedawców, czy osób udzielających szczerej porady nie wprowadza lakiernika celowo w błąd. Osoby te korzystają z własnego doświadczenia i zebranych opinii, dzieląc się nimi z kimś oczekującym porady przy ladzie sklepowej lub klawiaturze komputera. Gdy jednak zdamy sobie sprawę z tego, że w jednej lakierni stolarskiej przeważa materiał poliuretanowy, a w innej akrylowy lub specjalizuje się ona w lakierowaniu forniru na wysoki połysk, wykorzystując do tego materiały poliestrowe, to powoli widać, dlaczego to, co sprawdza się w jednej lakierni/stolarni, jest już nieprzydatne lub wadliwe w innej. Gdy do tego dołączymy lakiernie przemysłowe o innym charakterze i stosowanych innych produktach, to powoli widać też dlaczego paleta ofertowa aparatów natryskowych każdego producenta jest taka szeroka i złożona. Gdy lakiernik kieruje się tylko wskazaniami producenta używanego przez siebie lakieru zalecającego np. dyszę 1,4 do aplikacji swojego produktu, to mając do testów dwa pistolety z taką dyszą, wyda o nich swoją opinię, odrzucając jeden i wybierając drugi. Wystarczy jednak, żeby technik prezentujący pistolet zmienił w tym odrzuconym w testach aparacie zestaw dyszy materiałowej na inny lub polecił test w klasie LVLP, a nie HVLP przy tym samym modelu, a okazać się może, że opinia lakiernika jest już zupełnie inna. Często, gdy prezentacja w lakierni dotyczy materiałów lakierniczych, to dostawcy lakierów wskazują w swych wypowiedziach wady posiadanego przez lakiernika aparatu. W wielu przypadkach oferenci pistoletów potrafią „pastwić się” nad jakimś używanym w lakierni materiale, broniąc zaoferowanej wcześniej konfiguracji aparatu natryskowego. Trudno oczekiwać szerokiej współpracy różnych oferentów, gdy każdy ma swojego preferowanego partnera handlowego. Nie dziwi więc fakt, że wiele stolarni posiada na swym wyposażeniu drogie markowe aparaty natryskowe dla branży samochodowej, albo tanie awaryjne pistolety sprowadzane ze Wschodu, a w obu przypadkach za wyborem stała „fachowa szczera porada”. Co teraz? Może... apel do oferentów o roztropność w ferowaniu wyroków o jakimś produkcie, jego rozlewności, czy używanym do aplikacji aparacie natryskowym. Tu „idealne dopasowanie” narzędzia do materiału nabiera zupełnie innego wymiaru. Bez wątpienia odpowiedni dobór konfiguracji pistoletu jest trudnym zadaniem. Wymaga szerokiej wiedzy opartej o bogate doświadczenie i najlepiej dostępu do produktów wielu renomowanych firm, a nie tylko jednego producenta. Przypadkowe wybory pistoletu skutkować mogą serią wad w pokryciu lakierniczym lub nadmierną ilością zużywanego materiału, a w efekcie błędnym uznaniu danego aparatu natryskowego (lub systemu lakierów) za fatalnie opracowany. Z powodu braku pełnej informacji o możliwej konfiguracji danego aparatu natryskowego i rzetelnego przeanalizowania procesu technologicznego w konkretnej lakierni wielu lakierników wydało już złą opinię o niektórych produktach i trzymają się jej latami. W wielu przypadkach wystarcza jednak wnikliwa analiza potrzeb i oczekiwań danej lakierni oraz krótka prezentacja praktyczna kilku porównywalnych aparatów natryskowych czy systemów lakierniczych, żeby bez ferowania skrajnych wyroków dobrać odpowiednie narzędzie i produkt do realizacji zadań. Tu jednak z pełną świadomością tego, że zmiana systemu lakierów wymusza natychmiastową zmianę oferowanego modelu aparatu natryskowego, czy jego konfiguracji. Dziś w zaawansowanym technologicznie lakiernictwie przemysłowym i samochodowym nie ma już miejsca na pistolety „uniwersalne”. Te czasy skończyły się z początkiem XXI wieku.
Komentarze (3)