• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 6(62)/2009

    Aktualności i przegląd rynku

    Przegląd inwestycji

    ponad rok temu  01.11.2009, ~ Administrator,   Czas czytania 3 minuty

    Strona 1 z 2

    Zautomatyzowanie procesu lakierowania grzejników zoptymalizowało pracę malarni

    Szybciej, prościej i ekonomiczniej malowane są obecnie grzejniki, jakie produkuje firma Idmar z Krosna pod Poznaniem. Nowa linia do malowania proszkowego firmy Euroimpianti spełnia postawione jej zadania. W ciągu dwóch zmian pracy malowanych jest około tysiąca sztuk kaloryferów konwekcyjnych.

    - Grzejniki aluminiowe naszej produkcji powstają przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii odlewania ciśnieniowego ze stopu aluminiowo-krzemowego – mówi Marcin Idkowiak z firmy Idmar. - Zastosowane surowce i technologie produkcji gwarantują wysoką jakość wykonania i optymalną wydajność cieplną. Tak powstałe grzejniki charakteryzują się wysokimi parametrami mechanicznymi, odpornością na korozję, jak również wysokim współczynnikiem przewodnictwa cieplnego.




    Grzejniki aluminiowe malowane są na kolor biały.

    Poszczególne człony grzejników łączone są poprzez złączki ze stali węglowej i uszczelniane specjalnymi uszczelkami odpornymi na parametry robocze. Grzejniki aluminiowe Idmar malowane są, po wcześniejszym zabezpieczeniu przed korozją, farbami proszkowymi w kolorze RAL 9016 (biały). Dostawcą jest głównie firma Pulverit. Testowane są również farby EcoPolifix. Jeszcze nie tak dawno wszystkie detale grzejników pokrywane były proszkiem ręcznie. Od czerwca tego roku w firmie niezawodnie funkcjonuje nowoczesna linia automatyczna firmy Euroimpianti, której dystrybutorem w Polsce jest Eco-Line. Firma ta wyposażyła kompleksowo całą lakiernię. Hala, w której odbywa się cały proces produkcji grzejników, ma 16 metrów szerokości i 120 metrów długości.




    System transportu ma ok. 200 metrów.

    Linia składa się z tunelu przygotowania powierzchni, pieca suszącego, w pełni automatycznego systemu nanoszenia farb proszkowych, w skład którego wchodzą aplikacje i manipulatory firmy G.A.TECH oraz kabiny malarskiej i kabiny do szybkiej zmiany kolorów. - Generalnie grzejniki malowane są na kolor biały, lecz w przyszłości planujemy wprowadzić paletę kolorów – dodaje M. Idkowiak.




    Wlot do pieca suszącego.



    Tunel przygotowania powierzchni.

    Tunel przygotowania powierzchni ma 40 metrów długości. Detale, które przechodzą przez niego, są odtłuszczane w temperaturze 20 st. C, następnie mają miejsca dwa mycia, również wodą demi, później nanoszona jest nanoceramika i znów następuje mycie wodą demi, w trakcie którego zdejmowany jest nadmiar nanoceramiki. Następnie detale trafiają do suszarni, po czym są malowane. Kabina, z odzyskiem farby proszkowej, wyposażona została w 12 pistoletów, 4 z nich są ruchome, pozostałe zamontowane na stałe. Oprócz tego, opcjonalnie, jest jeden pistolet ręczny, ale, póki co, nie było potrzeby jego używania. Około 97 proc. farby proszkowej jest odzyskiwane i jest ona ponownie używana. Detale po nałożeniu proszku trafiają do pieca do polimeryzacji, który ma układ syfonowy. Dzięki temu, choć ma on 22 metry długości, udało się zaoszczędzić na metrażu. Cały system transportu liczy sobie ok. 200 metrów. Linia lakiernicza pracuje z prędkością 1,86 metra na sekundę. Pozwala to na polakierowanie ok. pół tysiąca detali w ciągu jednej zmiany. W przedsiębiorstwie praca jest dwuzmianowa. Największy element, jaki jest malowany w lakierni ma 900 mm wysokości i 3000 mm długości.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...

    WYDANIE 6(62)/2009

    Reklama
    C1 - Farby dekoracyjne