Aktualności i przegląd rynku

Usuwanie lakieru kwasem siarkowym

Najnowsza maszyna koncernu ABL Technic, jaka działa we Wrocławiu, usuwa lakier drogą chemiczną - kwasem siarkowym 98-proc., podgrzewanym do temperatury 80 st. Celsjusza. Wrocławski oddział specjalizuje się w odlakierowywaniu felg aluminiowych.

Firma działa od dwóch lat, jednak na pełnych obrotach pracuje od nieco ponad roku. Oprócz usuwania lakieru z felg, zajmuje się też odlakierowywaniem m.in. stalowych zawieszek, kształtek metalowych, rurek od wózków inwalidzkich, aluminiowych ram rowerowych. - Jesteśmy jednak otwarci na wszelkie propozycje, nawet na drobnych klientów – podkreśla Mateusz Sosna, dyrektor oddziału ABL Technic Polska we Wrocławiu. - Pomagamy lakierniom usunąć lakier, czyli odzyskać dany detal, aby móc jeszcze raz go polakierować. Czasem jest tak, że niektórzy próbują domowymi sposobami usunąć lakier, np. ogniowo, ale to nie ma większego sensu, bo nieprofesjonalne odlakierowywanie powoduje, iż detal traci swoje właściwości.

Jeżeli chodzi o samą technologię – we Wrocławiu działa maszyna wyprodukowana przez koncern specjalnie dla tego oddziału, pełny automat, choć może pracować również w trybie ręcznym. Generalnie można ją dowolnie konfigurować, w zależności od detalu. W urządzeniu maksymalnie wykorzystywana jest woda czyszcząca. Ma to duże znaczenie jeżeli chodzi o ochronę środowiska. Wiadomo, że kwas wytwarza zanieczyszczenia powietrza, jest ono więc odsysane z tej maszyny, przechodzi przez płuczkę wodną, tam jest wytrącany szkodliwy zapach i ta sama woda, która jest lekko zanieczyszczona zostaje wykorzystywana później do mycia felg. Taką wodę oddaje się następnie do utylizacji. Chodzi o to, by jak najmniej zatruwać środowisko i jak najbardziej wykorzystywać tę wodę. Póki co funkcjonują dwie wanny, które muszą być cały czas ogrzewane (w tym przypadku olejem opałowym). Do jednej wanny wchodzi 23,2 tony kwasu. Jest on wymieniany średnio co 2 tygodnie - Jesteśmy w stanie zanurzać nawet duże detale, do szerokości 2 metrów i długości do 4 metrów, ale bazujemy w tej chwili na drobniejszych rzeczach – dodaje dyr. M. Sosna. - Największym detalem, z którego dotychczas usuwaliśmy lakier były grzejniki. Wydajność linii przeliczana jest w tym przypadku na felgi – to jest ok. 1000 do 1400 kół na dobę.

Widok na urządzenie, w którym następuje proces odlakierowywania.